Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-11-2011, 18:06   #90
abishai
 
abishai's Avatar
 
Reputacja: 1 abishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputację
Ostatni post i ostatni akt buntu wstawiony
Jeśli jakimś cudem ciało Jamesa wyjdzie z tego cało (Bo James i tak już jest skazany na niebyt), to można mówić o największym farciarzu Gehenny.

Swoją drogą nie spodziewałem się, że tak długo James pożyje, zwłaszcza że nie był to osobnik o mocno rozwiniętym instynkcie samozachowawczym.
Szkoda też, że jakoś miało miałem interakcji z pozostałymi graczami, ale cóż... Thorn nie był towarzyskim typem niestety . O czym niewątpliwie B.B. miał okazję się przekonać.

Naprawdę fajna sesja i szkoda, że się już kończy. Ale najważniejsze jest odejść z hukiem.

Dziękuję za grę i MG i współgraczom. I pewnie do zobaczenia w następnych
 
__________________
I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny.

Ostatnio edytowane przez abishai : 23-11-2011 o 12:20.
abishai jest offline