A niech mnie ukamienują, ale zgadzam się z Cold!
Mężczyźni odgrywane przez kobiety mają o wiele ciekawszą osobowość i nie opierają się na zasadzie " Jestem mężczyzną, nie? No. No to tyle.".
A Dean Winchester nawet jeśli wygląda na "zniewieściałego", to jest na prawdę ciekawą postacią.