Witam serdecznie.
Jako, że mataichi nie odezwał się do tej pory na GG docku i nie odpisał na moje PW uznałem, ze jest zajęty i że możliwość powstania postów do piątku (dzisiaj) jest niemożliwe. Z drugiej jednak strony Gryf i abishai dali radę swoje wrzucić, a ich deklaracje były dla mnie na tyle jasne, że mogłem napisać krótszą odpiskę....
Mataichi i Ravanesh - Wy postarajcie się wrzucić swoje posty do poniedziałku, a wtedy pojawi się mój FINALNY post.
Dla mnie najistotniejsze jest teraz, co zrobią Wasi bohaterowie. Pójdą na układ z demonem, oleją go, poszukają drogi ucieczki.
Posty nie muszą być długie, ale powinny zawierać nakreślone intencje.
Sytuacja Krsiti i Filozofa nie zmieniła się.
Do grodzi z dwóch stron coś z dużą siłą się dobija, zapewne niedługo sforsuje przeszkodę. Wybuch w sekcji, gdzie byli Szkutnik, Mello i reszta odebrali jedynie jako lekkie drżenie kadłuba. Jakby coś uderzyło w GEHENNĘ. Nic na tyle poważnego, by się bardzo przejąć.
Poważniejszy jest demon i dobijające się maszyny (że są to maszyny, można się domyśleć po rodzajach hałasów i sile) .
Czas dla Ravanesh i Mataichiego - do poniedziałku do 21.00.
Pozdrawiam |