Jeśli chodzi o rozdzielanie, to idę wszędzie tylko nie tam, gdzie nieaktywni gracze
Jeśli nasz MG chce krwi upuścić, to przy nich będzie niebezpiecznie
Wieś, las i okoliczną kopalnie spalmy, wtedy dopiero rozwiążemy problem
A tak serio:
Ja nie myślałem, żeby na długo jechać do kopalni. Chciałem zdobyć nieco więcej informacji na początku, a później szukać już rozwiązania. Na pewno też u czarownika.
Na razie bym się nie rozdzielał, nie widzę dużego sensu. Więc jak wybierzemy czarownika, to jadę do czarownika.