Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-10-2006, 00:39   #110
Arango
Banned
 
Reputacja: 1 Arango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodze
Lorenzo

- Mimo wszystko list Damy nie wolno pozostawić bez odpowiedzi. Tym bardziej, że leży złożona chorobą i była zapewne równie wielką jak my przyjaciółką Leonarda.Choć muszę przyznać - ciągnął po małej przerwie - że nazwisko to mimo iż stacjonuję w okolicy kilka lat nie jest mi znane.

Przerwał, albowiem jakiś zażywny jegomość, kroczący wespół z równie okazałym towarzyszem mijając ich popchnął go. Odwrócił sie do natrętów wściekły na ich nieuwagę. Opasłe brzuszyska, nalane twarze i szary kolor kaftanów wskazywał jednoznacznie na przynależność do szacownego stanu kupieckiego. Zresztą po chwili rozpoznał imć Scarlotto i Fruzellote'a dwóch największych wytwórców wędlin w Amboise.

- Panowie swym zachowaniem przeszkadzacie tym oto paniom jak widzicie obu pogrążonym w melancholii i żałobie po stracie, która nas dotknęła. Mniemam iż i wy odczuwacie ją równie boleśnie - dorzucił złośliwie wskazując na pełne puchary handlarzy. Obaj mamrocząc przeprosiny i kłaniając się Angelique i Caroline wycofali się pospiesznie.


- Signoriny i mości Vincenzo tu w na tym jarmarku próżności i zakłamania nie uda nam się ułożyć stosownej odpowiedzi do listu jaki nam wręczono. Medici odjął międzyczasie od twarzy uperfumowaną chustkę jaką przytknął w czasie rozmowy Lorenza z rzeznikami.
- Proponuję zatem by udać się do domu Mistrza i tam napisać godną odpowiedz na prośbę lady Negrepelisse. Popatrzył pytająco na swych Współtowarzyszy.
 
Arango jest offline