Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-11-2011, 09:36   #45
arm1tage
 
arm1tage's Avatar
 
Reputacja: 1 arm1tage ma z czego być dumnyarm1tage ma z czego być dumnyarm1tage ma z czego być dumnyarm1tage ma z czego być dumnyarm1tage ma z czego być dumnyarm1tage ma z czego być dumnyarm1tage ma z czego być dumnyarm1tage ma z czego być dumnyarm1tage ma z czego być dumnyarm1tage ma z czego być dumnyarm1tage ma z czego być dumny
Po kolei:

Oficjalne otwarcie DOKA: INCEPCJA - Plan Główny.

https://docs.google.com/document/d/1...valsu8fAw/edit

Karty postaci będą pojawiały się w panelu stopniowo, pracuję nad tym. Jeśli ktoś chce mi pomóc, niech sam wrzuci aktualną wersję swojej karty do swojej przegródki. (tylko żeby staty były osobno i historia/kwestionariusz osobno - inne pola). Przy okazji proszę o wpisanie tam wieku (nie pytałem o to). Wiek postaci możnaby też dopisać dla innych w DOKU przy liście postaci - żeby było jasne jak mamy się sobie wyobrażać.

Rewan: nazewnictwo.

Celowo tak zrobiłem. Większość z waszych postaci występowała w przeszłości pod wieloma nazwiskami/ksywkami. Dla grupy będziecie mieli takie namiona, jakimi się przedstawicie na odprawie.
Jeśli ktoś chce, oczywiście proszę sobie uzupełnić panel o nazwisko, ale i tak niech to będzie miało formę: "The Extractor - Malcolm...".

Yzurmir - werbunek , myślę że ciekawsze fabularnie jest jednak wasze pierwsze spotkanie z werbunkowym. Potem to tylko wam przyszły wiadomości, a spotkaliście się razem o umówionej godzinie z Ekstraktorem w hallu przed wejściem do loży.

Alaron:

Ponawiam prośbę: zanurzmy się po prostu w świat gry. Nie bądź czytającym posta, bądź Inżynierem. Jesteś w więzieniu, masz aktualne zmartwienia.

Wszystko jest wyzwaniem. Może zdecydowałem, że the Mark już o was wie, i będzie jeszcze trudniej, albo wręcz niemożliwie trudno? Może treścią sesji będzie jednak walka o życie z goniącymi was kontragentami Marka? Może mój post ma miejsce już po waszej nieudanej akcji, a wy jesteście uwięzieni przez Marka? Może to po prostu Limbo? A może w tej scenie u władcy wcale nie chodzi o was?

Jest tylko jeden sposób by się dowiedzieć. Trzeba po prostu grać.

Mam prośbę. Take a leap of faith. Względem MG.
 
__________________
MG: "Widzisz swojÄ… rodzinnÄ… wioskÄ™ potwornie zniszczonÄ…, chaty spalone, swoich
znajomych, przyjaciół z dzieciństwa leżących we własnej krwi na uliczkach."
Gracz: "PrzeszukujÄ™. "
arm1tage jest offline