Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-11-2011, 18:31   #94
Gryf
 
Gryf's Avatar
 
Reputacja: 1 Gryf ma wspaniałą reputacjęGryf ma wspaniałą reputacjęGryf ma wspaniałą reputacjęGryf ma wspaniałą reputacjęGryf ma wspaniałą reputacjęGryf ma wspaniałą reputacjęGryf ma wspaniałą reputacjęGryf ma wspaniałą reputacjęGryf ma wspaniałą reputacjęGryf ma wspaniałą reputacjęGryf ma wspaniałą reputację
Dziękuję wszystkim za grę

Armiel, cóż ja mogę powiedzieć, rycerza z legend nie planowałem, prawdę mówiąc nie planowałem nawet egzorcysty, czy pogromcy potworów, a przywódcę duchowego, który będzie budował sobie sektę, pierdział w świętobliwy stołek i poszerzał wpływy, aż zostanie miejscowym papieżem. Zwykle z twoimi sesjami mam tak, że nastawiam się na jedno, okazuje się zupełnie co innego i to co innego zwykle wychodzi o niebo lepiej, niż to co zakladałem... bez dalszych komplikacji: dzięki, było świetne

Z niewielką ilością graczy przeciąłem ścieżki, ale cieszę się, że miałem okazję spotkać z największym degeneratem Gehenny we własnej osobie, oraz z największym świrem gehenny (w dwóch lub trzech własnych osobach ). Tom Atos, Marrrt, Woltron - byliście świetni

Tym których nie miałem okazji spotkać... cóż ja mogę powiedzieć. Rewelacyjnie się was czytało, a sceny machiawelicznych rozgrywek z/przeciwko Filozofowi, nawracania Apacza na chrześcijaństwo, czy egzorcyzmów na Spook pozostaną w mojej wyobraźni jako piękne i potencjalne możliwe, choć niestety niebyłe

Na zakończenie specjalne pokłony dla Lecha, którego entuzjazm i inicjatywa były - moim skromnym zdaniem - jednym z motorów tej sesji

Do zobaczenia w innych wcieleniach chłopcy i dziewczęta
 
__________________
Show must go on!
Gryf jest offline