Wisz co, Mośku, wydaje mi się że nieźle mi wychodzi oddzielanie postaci ode mnie, a tym samym wiedzy postaci od mojej. Ogólnie, chodziło mi o to, że moja postać nie mogła przeciwdziałać własnej zgubie (nawet gdybym ja osobiście wiedział), a gdzieś tam się jeszcze pojawił komentarz Anonima, że gdybym uciekał postacią w stronę kas, to bym się uratował. Tylko na jakiej zasadzie moja postać miałaby obrać ten kierunek? O to chodziło.
A co do reakcji przygotowanych 3 tygodnie wcześniej - są często bardziej realistyczne, niż te natychmiastowe, jeśli bowiem charaktery gracza i postaci się nie pokrywają (co przecież zdarza się co i rusz), to pierwsza, pierwotna reakcja często pokrywa się raczej z reakcją charakterystyczną dla gracza, niż dla postaci. Trzeba czasu, żeby dobrze wyobrazić sobie sytuację widzianą oczyma kogoś innego (oczywiście, są osoby którym przychodzi to naturalnie, bądź graja "sobą" - ale uzyskanie takiej grupy wymagałoby albo ostrej selekcji, albo zastrzeżenia że wolno tworzyć tylko postacie zgodne z własnym charakterem).
__________________ Cogito ergo argh...! |