Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-12-2011, 13:38   #118
Cothrom
 
Cothrom's Avatar
 
Reputacja: 1 Cothrom ma w sobie cośCothrom ma w sobie cośCothrom ma w sobie cośCothrom ma w sobie cośCothrom ma w sobie cośCothrom ma w sobie cośCothrom ma w sobie cośCothrom ma w sobie cośCothrom ma w sobie cośCothrom ma w sobie cośCothrom ma w sobie coś
Bones spojrzał na Robina wyraźnie wystraszony.
- Jeźdźcy? Ha, ha bardzo śmieszne. Niby jak... - Szkielet urwał nagle.- Choć jak by pomyśleć... Ona pamięta czasy dzikiego zachodu. Wywnioskować można że w pewnym stopniu jest nieśmiertelna, choć w moim fachu to nic dziwnego... Poza skakaniem na niemożliwą wysokość i progiem bólu, który kilka parę wręcz mnie przeraził ani razu nie zauważywszy innych szczególnych mocy u niej. Duchy i upiory nie chcą o niej mówić, ale to się często zdarza, nie umarzam tego za coś niezwykłego...myślę... myślę że czasami jej oczy robią się białe, nie wiem czemu.
Po chwili zastanowienia muszę przyznać że mało o niej wiem tak naprawdę. Zrozum tylko dzięki niej nie leżę w grupowcu jako bezwładna sterta kości.
Zawsze myślałem że jeśli już Jeźdźcy się pojawią zrobią to z takim hukiem że od razu będę o tym wiedział. W końcu siedzę po uszy w magii.
Jeśli chodzi o Misę to sprawdzałem raz za pomocą magii czy coś w niej jest nie tak. Nic nie zmalałem, a to już dziwnie. Każdy, niezależnie od tego kim jest ma w sobie mocniejszą lub słabszą aurę. A ona nic, kompletnie. Zupełnie tak jak badania jej krwi. Nic, wszystko niby normalnie, ale czy nie powinna mieć we krwi śladów po szoku spowodowanych wypadkiem? Czy nie powinno być tam leków jakie podał jej Wiktor? Zgaduję że za każdym razem gdy ktoś ją bada coś sprawa że jest zwyczajna.
Ja muszę jej wierzyć na słowo. Mam dług wdzięczności do spłacenia.


- Dobra panowie - odezwała się w końcu Misa. - Mamy plany na kilka dni. Ale co ja mam robić? Szybko dojdę do siebie, a nie mogę się kręcić gdzie chce, bo wszyscy wiedzą jak wyglądam. Mogła bym wrócić do patrolowania ulic jak by nigdy nic. To samo tyczy się Loba. Gdzie się biedaczyna pokaże, tam od razu będzie bijatyka.
Wszytko piękien i ładnie, ale co robimy TERAZ. Mamy wrócić na cmentarz? A co z resztą? Musimy mieć jakieś stałą miejscówkę do której będziemy wracać.
 
__________________
Poradnia Psychologiczna Łopata - zakopiemy każdy dołek
Cothrom jest offline