Nick
Zlustrował nieprzychylne twarze, starając się je zapamiętać. Zaraz jednak przestał się nimi przejmować, oddając się przewodnictwu Nicole. Pozostawał w ciszy i milczeniu, bojąc się pytać o cokolwiek. Jeszcze przez chwilę przypominał sobie twarze, próbując sobie przypomnieć poprzednie spotkania. Szedł więc przez chwilę rozmyślony, lecz świadomy i w połowie skupiony na tym, co się wokół niego dzieje. Każdego dnia budzę się we śnie
co jawą się zdaje
ale wierzę, że pobudka sprawi
że sen stanie się prawdziwy |