Umm, nad która konkretnie częścią będziesz się zastanawiać? Bóstwo to jednak sprawa dość podstawowa, jak dla kapłana... Po prostu nie wiem czy warto rozwijać koncepcję, czy też zwinąć się, a może przestawić na co innego... Kapłanem innego bóstwa nie barzo mi się chce być.
Edit: okres oczekiwania na odpowiedź wydaje mi się ździebko przydługi, więc chyba zrezygnuję. Ponieważ zasadniczo jest nadmiar chętnych, to nie powinno zrobić większej różnicy... Miłej gry.
__________________ Cogito ergo argh...!
Ostatnio edytowane przez Someirhle : 05-12-2011 o 15:16.
|