O kotach mogę gadać zawsze i wszędzie. Taż mam dwa w domu
Więc temat dla mnie wdzięczny.
Więc to raczej nie groźba, a zapowiedź miłej konwersacji
A co do mataichiego to nie wątpiłem, że to dokończy. A jak nie, to mu dam bana na moje kolejne sesje
Słyszysz Mat
No dobra. Teraz ja zacząłem, więc już nie odpowiadam w tym wątku