Co do Opony... Oglądałem. Film trochę dziwny. Nie chcę zdradzać nic z fabuły, skoro się do filmu dopiero przymierzacie, ale napiszę, że film był... No, dziwny. Quentin rozłożył najpopularniejsze horrory na czynniki pierwsze i złożył z nich właśnie "Oponę", będącą parodią zagrań z zarówno klasyków, jak i tych niewypałów. Jakbym kiedyś został zmuszony do poprowadzenia warsztatów pt. "Jak nakręcić dobry horror?" - nie omieszkałbym puścić Opony.
Jednak jako samodzielny film... No cóż. Z aktorów najlepszą rolą była tytułowa opona, bo ludzie grali nieco sztucznie. A i poczucie humoru nie trafia do każdego widza. Jednym zdaniem "Ani szału, ani żalu"... Mimo to i tak warto go obejrzeć, ze względu na niecodzienną tematykę. Właśnie nią Dupieux mnie kupił. I nie znając żadnych szczegółów dotyczących "Wrong"(dowiedziałem się o filmie wczoraj - dzięki Kauamarnica!
), jestem pewien, że i tak go obejrzę.
---------------------------------------
Coś dla fanów zombie.
Uwe Boll(wspominam o tym już na początku, by wrogowie mogli już wyjść ze strony bez marnowania czasu.
) krzyczał, że w 2010 popełni ekranizację gry
Zombie Massacre z 1988. Później ucichło, więc wszyscy myśleli, że dał sobie spokój. Teraz znów daje o sobie znać - tym razem perypetie bohaterów będziemy mogli podziwiać(albo i nie) w 2012.
Film ma opowiadać losy trzech punków i policjanta, którzy otrzymali nietypowe zadanie. Mają przedostać się do miasta opanowanego przez żywe trupy, by w samym centrum podłożyć bombę atomową i tym samym uratować świat. Niezbyt ciekawą fabułę mają zrównoważyć interesujące postacie, efekty specjalne i sposoby, którymi główni bohaterowie mają zamiar pozbawiać nie-życia zastępy nieświeżych. Czyli zapowiada się zwykła rąbanina.
Jakby na potwierdzenie słów pana Uwe, powstał
plakat...
...i teaser.
[MEDIA]http://www.youtube.com/watch?v=THa3AYXUazQ[/MEDIA]
Jak widać, Boll trzyma swój poziom. :P