Sorry, ja też trochę przemilczałem, bo miałem nieprzyjemną akcję natury medycznej i ze stresu na śmierć zapomniałem, że był update. Mea culpa, ale z drugiej strony - nie mam za wiele do zrobienia teraz ani ja, ani Lichu zresztą też. Zaktywizuję się trochę bardziej, jak będzie czas przesłuchiwania ewentualnych jeńców, bo do tego akurat się dla odmiany lepiej nadaję :]. W tak zwanym międzyczasie postaram się przynajmniej pomóc w edytowaniu wypowiedzi w docu, żeby się jakoś do siebie miały. Powodzenia.
__________________ "When life gives you crap, make Crap Golems" |