Ładne zakończenie. Gratulacje dla wszystkich, którzy dotrwali do końca. Nigdy bym nie przypuszczał, że na koniec tyle z nas zginie/zaginie.
I do zobaczenia kiedyś w ciągu dalszym Opowieści, drzwi pod kolejne rozdziały i wątki pozostały otwarte. Np. Iulus musi wytropić, kto mu konia i resztę rzeczy zachachmęcił.