Nick
Nicole odpowiedziała mu spojrzeniem i ciepłym uśmiechem. Kokietowała go, ale może też po prostu jej się podobał.
W powietrzu rozszedł się zapach świeżej krwi, odwracając jednocześnie ich uwagę od siebie. Spojrzała na niego ponowne.
- Piłeś już coś dzisiaj? - spytała odsłaniając nadgarstek i obejmując go ręką za szyję. - Nie krępuj się. - dodała z pewnością w głosie. Przymknęła oczy oczekując nadpływającej z pocałunkiem ekstazy i oparła głowę o jego ramię. |