No jak rany.
Fabier był jedyną osobą w drużynie, z którą moja postać się dogadywała. Martwy. Anouk była jedyną osobą w drużynie, którą można było zaliczyć. Zawieszona. To chyba najtrudniejszy moment w sesji dla mnie jako gracza.
Zaczyna się robić coraz ciekawiej