Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-12-2011, 23:43   #5
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Gottwin, podobnie jak i reszta kompanii, zbyt szczęśliwy nie był gdy się dowiedział o tym, że ich cel zniknął.

- Przymknij się, Felix - powiedział i z niechęcią pokręcił głową. - Nie musi cały świat wiedzieć, co planujesz. Co ty myślisz? Że na takim zadupiu nie ma ciekawskich uszu? A jęzory tu mają dłuższe, niż w Altdorfie.

Gdyby wiedział wcześniej, że Felix tak się rozedrze, to by go uciszył odpowiednio wcześniej.

- Przez noc szli nie będą - zwrócił się do pozostałych - więc nie zajdą za daleko. Muszą się zatrzymać, a jeśli szli pieszo, to daleko zajść nie mogli. Jeśli konie ukryte mieli, to trudniej będzie, ale spróbujemy ich dogonić. Też jestem ciekaw, co to za kapłani. I co głosił ów Roderyk, że tyle osób się nim interesuje. Takie rzeczy czasami warto wiedzieć.
- W tym Felix ma rację
- dodał, pocierając ozdobiony blizną policzek - że do rana czekać nie warto.
 

Ostatnio edytowane przez Kerm : 30-12-2011 o 23:45.
Kerm jest offline