Lol, pobiłeś chyba kolejny rekord, ubijając gracza we wstępniaku. Czy może zdarzyło ci się już w zamierzchłych czasach, zanim zaczęliśmy ze sobą grywać?
Czyżby Bielski wrócił do formy? Czy forma nie przerośnie znowu treści? Czy może skończy się na fochach i płaczu? Wreszcie, czy Prosiaczkowi uda się uciec z lochów Złej Ligi Zła? Zostańcie państwo z nami.
__________________ Now I'm hiding in Honduras
I'm a desperate man
Send lawyers, guns and money
The shit has hit the fan - Warren Zevon, "Lawyers, Guns and Money" |