Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-01-2005, 21:01   #20
Milly
 
Milly's Avatar
 
Reputacja: 1 Milly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputację
Książe nie zmienił swojej pozycji, nadal siedział w tej samej pozycji, przenosił tylko wzrok na osobę aktualnie mówiącą. Dyskusja Meph'a, Jack'a i Anastazji przetykana była mnogością komentarzy, głównie ze strony Ventrue. Nosferaci siedzieli w milczeniu. Obserwowali całe zajście w powadze i skupieniu. Natomiast kilkoro Ventrue ze starszyzny podnosiło głosy domysłów i przeświadczeń. Porwał ich wir impulsywności Mepha. W zasadzie nie wnosili nic konsruktywnego do dyskusji. - Trzeba coś z tym zrobić wreszcie! - Te wilkołaki się rozpanoszyły, myślą, że miasto należy do nich! - Wilkołaki chcą zerwać pokój! - To tylko zaczepki i kłamstwa wymierzone w nas, abyśmy zaatakowali pierwsi i złamali pokój! - Wyruszmy na wojnę! Chcą, to się doigrają!. Do wzmianki o wojnie przyłączyli się także Brujah. Zapanował taki gwar i chaos, że głosy Anastazji, Mepha i Jacka, tak naprawdę najbardziej zainteresowanych, zniknęły w tłumie.

- DOSYĆ!!! - ryknął nagle Książe zrywając się na równe nogi. Oczy świeciły mu się niebezpiecznie. Diego podszedł kilka kroków bliżej, aby być w gotowosci na wszelkie rozkazy Księcia. - Wyjść wszyscy! Natychmiast! Jeśli tak ma wyglądać nasze zebranie, to nie zamierzam już nigdy więcej takowego zwoływać. Wyjść powiedziałem!! Zostaje Meph, Anastazja i ten mały Parias. A reszta niech idzie do wszystkich diabłów!

Po tym wybuchu zapanowała martwa cisza. Oburzeni Ventrue jako pierwsi zaczęli wychodzić. Wielu z nich z kąśliwymi uwagami na ustach. Wreszcie zostaliście tylko wy, Książe, Margot i Diego. Nareszcie zapanował spokój.
- Kontynuujcie - poprosił Książe. - Meph, nie tak ostro, bo wystraszysz nam tego młodego Pariasa. Mamy dowiedzieć się co tutaj sie dzieje, nie oskarżać wszystkich.
 
Milly jest offline