Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-01-2012, 09:21   #23
Anonim
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał JanPolak Zobacz post
Wiedziałem, że mi się ktoś czepi tego Thorgala. Były tam elementy sf, jacyś kosmici... czy nawet Thorgal okazał się być kosmitą? Dobra, nie pamiętam już Thorgala, kiepski przykład
Thorgal jest synem kapitana statku kosmicznego, który rozpukł się. Zanim jednak doszło do katastrofy na statku był bunt dowodzony przez właśnie ojca Thorgala, a przeciwko ojcu jego starej. I temu dziadkowi w pojedynku ojciec urwał rękę i wysłał na banicję na Ziemię. Thorgal niczym Superman przeżył w niewielkim lądowniku, a dziadek z niewiadomych przyczyn położył żur na wszystkich ziomków i wnuka i mieszkał sobie w ciszy. W końcu jednak wezwał wnuka poprzez wisiorek z Metalu, Który Nieistniał (kawałek statku kosmicznego). Ja to tylko jedną część Thorgala znam i właśnie tą. A tak przy okazji: Thorgal jest człowiekiem, bo i tamci ze statku kosmicznego byli ludźmi. Wynikało z tego, że jest fajny, bo jego rodzice i dziadek byli/są fajni.

W Warhammer byli Dawni Slaanowie, którzy popylali statkami międzywymiarowymi. To, że nikt nie prowadzi przygód ze Slaanami to już inna sprawa. Ja to bym zagrał w Warhammera, w którym każdy grałby Slaanem w czasie eksploracji starożytnych lochów. Tam gdzieś na dnie czekałby ogromny statek kosmiczny, którym dałoby się zamknąć wrota chaosu. Bez bóstw chaosu nic by nie powstrzymało hord Necronów (Warhammer 40000) do inwazji.
 
Anonim jest offline