Rzeźnia wszyscy się nawzajem wyrzynają a wam się zachciało spacerów. Nie wiemy kto jest tym złym i czy w ogóle są jacyś dobrzy. Może zamiast pchać się coraz bardziej do przodu zrobimy krok w tył? Niech sobie MG opisze ładnie jak wracamy do miasta. Jak się zbierzemy razem, wszyscy zdrowi to możemy zdobywać zamek i walczyć z bestią a nie w czwórkę.
Jestem nie tylko za pozostaniem w tunelu, ale także za powrotem do miasta.
Gislan wymusi może pakt o nieagresji dzięki czemu nie rozszarpią nas na strzępy.
__________________ Zawsze zgadzać się z Clutterbane! |