Wielkie przygotowania okazjonalnie- jak jest jakaś ważna sesja albo mam zamiar zrobić coś więcej z tą przygodą. Zazwyczaj to szukanie muzyki + opisanie paru ważnych BNów i do tego krótki plan (w punktach) na kartce a5 i to zazwyczaj wystarcza. Do tego poszukać paru obrazków w necie i sesja by Kutak gotowa
A poza tym co z przygotowań, jak jedyna-drużyna-dla-której-warto-się-szykować i tak zawsze zrobi coś innego niż przewiduje?
I tak najlepsze momenty- poza finałami- to te wątki, które BG sami sobie organizują- MG trochę odpoczywa a gracze bawią się świetnie. Parę razy robiłem nawet sesje bez żadnego scenariusza i bez improwizacji z mojej strony- gracze sami szukali sobie zajęcia... I było świetnie!
Tak więc nie można przesadzić z przygotowaniami- bilet tramwajowy jak to Milly wspominała w zupełności wystarczy :P