Ja jestem za docem.
I od razu zamawiam dialog z Chuą - powód jest bardzo prozaiczny... ona i kapitan są dwójką pierwszych elfów, które Bahadur z bliska widzi w swoim życiu
(nie, to
nie jest żart - w Calimshanie praktycznie elfów nie ma, a w Amn&Tethyrze wciąż nie są codziennością) A kapitan jest... no, niedostępny