Phaere -Pewnie tak, dlatego ja nie próbuję zrozumieć ludzi. Toleruję ich czasem zaskakujące zachowania.-powiedziała do Fosht`ki oddalając się w stronę drzewa.
Usiadła pod nim i wyciągnęła z torby coś do jedzenia. -Panuj nad sobą Bast.-zwróciła się do pół-elfa, podnoszącego głos na Maureen.-lepiej uważaj na to, jakim tonem się do kogo zwracasz, bo może się to dla ciebie źle skończyć. To nie groźba lecz dobra rada z mojej strony.-dodała. -Miałam sen, a może to była wizja... W każdym bądź razie chyba jeszcze się nie obudziłam do końca kiedy zaatakowałam Fosht`kę.- powiedziała do towarzyszy. Nie opowiedziała im o tym co widziała, ponieważ, jak sądziła, nie mieli z nim nic wspólnego.
__________________ Żeby ujrzeć coś wyraźnie, wystarczy często zmiana punktu widzenia. |