Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-01-2012, 21:11   #117
Pinn
 
Pinn's Avatar
 
Reputacja: 1 Pinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputację
Cóż, ja ostatnio przeżyłem mało objawienie, nic żeby powiązane z jakąś religią (lubię buddyzm i niektóre elementy chrześcijaństwa [ale nie dogmaty] ) i muszę przyznać nawet lepiej się czuje jako agnostyk. Tak więc dałem mały motyw religijny.

Ja to widzę tak. Społeczeństwo jeszcze bardziej zniechęciło się do religii, ogółem. Choć wszech ogarniające zło przyciąga różnych wolno-myślicieli, czy też szaleńczych proroków. Mamy różne sekty, dość poważny problem, jest ich coraz więcej. Zarazem różne teorię naukowe zdają się dowodzić istnienia duszy, choć brak przeważających dowodów. Religia jako coś świętego stała się dla ulicy raczej zabawna. Pamiętasz Aleca? Tego u którego jedliśmy posiłek i zostawiliśmy auto. Ukazałem go jako przesadnego porządnego chrześcijanina, co dla Stanleya jest dość obce i lekko sobie z niego kpi. Większośc runnerów jakość uzasadnia sobie ten świat, choć mało czyni to przez religię. Dominuje hedonizm i nihilizm.
 

Ostatnio edytowane przez Pinn : 24-01-2012 o 21:18.
Pinn jest offline