Ha! dzięki bootom odkopałam ten temat
To może polecę jedno z ulubionych dań moich i mojego męża. Przepis pochodzi z bloga White Plate; ale przeze mnie jest nieco zmodyfikowany.
Lasagne ze szpinakiem
Sos pomidorowy:- puszka pomidorów (ok. 400 g, ale można więcej, jak kto lubi), lub przecier
- ząbek czosnku (ja daję co najmniej pół główki, lubię straszyć wampiry)
- 1 łyżka oliwy
- sól i pieprz
- oregano
Na patelni podgrzać oliwę, dodać czosnek, po chwili wlać pomidory. Zagotować, zmniejszyć ogień i gotować ok. 10 minut, aż nieco zgęstnieje (zależy z czego robicie, z przecieru domowego trwa to dłużej). Dodać oregano oraz sól i pieprz do smaku. Odstawić.
Farsz:- 400 g młodych liści szpinaku lub paczka-dwie mrożonego (nie trzeba się bawić w skubanie)
- 2 łyżki masła lub oliwa
- czosnek ile kto lubi
- gałka muszkatołowa
- bazylia
- 200 g sera ricotta lub białego sera (robię z białym)
Ponad to:
- W oryginalnym przepisie jest 300 g makaronu cannelloni, ale wolę robić z płatami lasagne.
- W oryginale jest 200-300 g mozzarelli, ale ja sypię hojnie żółtym serem (300-400g.)
Na patelnię dać masło/oliwę, kiedy się roztopi, szpinak i czosnek. Doprawić. Po ok. 3-4 minutach, zdjąć z ognia (jeśli jest zamarznięty szpinak to wg. opakowania). Odcisnąć na sicie nadmiar wody, przełożyć z powrotem na patelnię, dodać ricottę/ser. Dokładnie wymieszać.
Żaroodporną formę posmarować masłem. na dno wlać połowę sosu, potem płaty makaronu (lub rurki napełniać farszem), potem sos, farsz, ser, makaron - warstwami, ile się zmieści. Na koniec polać resztą sosu, posypać serem.
Piekarnik nagrzać do 200 st C. Wstawić, piec ok. 20-30 minut. Wyjmujemy, kiedy makaron będzie miękki.
Oryginalny przepis:
White Plate: Cannelloni ze szpinakiem, pieczarkami i sosem pomidorowym