Dobra, bo ja się pogubiłem. Przed chwilą na środku miasta troje z nas (chyba troje) zostało opieprzonych przez pewnego gbura, a teraz widzę posta, że skradacie się do orków? Coś mi umknęło, czy ktoś przeskoczył spory fragment?
Do samego MG. Co ja niby mam tu napisać? Że wkurwił mnie ten facet? Wstrzymam się chwilowo z postem, bo nie chce pisać dwóch zdań, tym bardziej, że ewidentnie się zgubiłem w tym co się dzieje...
__________________ Drink up me hearties, yo ho... |