No cóż, a jeżeli jest się facetem, a chce się zagrać przedstawicielką płci pięknej? Co prawda w D&D lata nie grałem i musiałbym odświeżyć pamięć = jutrzejszy dzień w pracy zapewne spędziłbym w przypominaniu sobie podręczników/srd, ale jakiś tam koncept się mi tam kołata w głowie
.
Spamować MG na PM konceptem, czy na razie schować się grzecznie w kącie w oczekiwaniu na cokolwiek? Szczerze mówiąc na myśl mi przyszły bliźniaczki (star elf), czyt. jedna postać-postać z wysokim leadershipem, a druga mechanicznie jej follower, fabularnie i wszelako inaczej - siostra bliźniaczka :3.
To jak ;d?