Cóż, dla mnie wyznacznikiem dobrego serialu nie jest to, że wybija się głównych bohaterów. Dla mnie to raczej wyraz bezradności reżysera, który nie wiedział, czym zaszokować, więc zaszokuje tym. Ewentualnie oczywiście główny aktor ma dosyć serialu, nie chce przedłużyć umowy, więc postać trzeba pacnąć. Jakby nie było, GM ma 100 tysięcy możliwości usadzenia postać gracza bez wywalania go z gry, oczywiście poza wyjątkami
Dyskusja na temat tego była zresztą wałkowana wielokrotnie, zaś zdania podzielone.