Polska całkiem dobra jest.
GRU - Nebula - nasz rodak, jednoosobowy band. Całkiem przyzwoity instrumental dla fanów mocniejszych brzmień. Teraz są takie terminy jak mathcore, math metal czy coś takiego, ja tam tego nie rozumiem :P Fajna praca gitar i perkusji.
Cruentus - Desintegrate -- a tu fajny, też polski metal ze średnim wokalem. Jak ktoś lubi takie zespoły jak Mesuggah, spodoba mu się :P