Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-02-2012, 19:29   #156
Ombrose
 
Ombrose's Avatar
 
Reputacja: 1 Ombrose ma wspaniałą reputacjęOmbrose ma wspaniałą reputacjęOmbrose ma wspaniałą reputacjęOmbrose ma wspaniałą reputacjęOmbrose ma wspaniałą reputacjęOmbrose ma wspaniałą reputacjęOmbrose ma wspaniałą reputacjęOmbrose ma wspaniałą reputacjęOmbrose ma wspaniałą reputacjęOmbrose ma wspaniałą reputacjęOmbrose ma wspaniałą reputację
Trochę trudno doradzić kilka kart, jak nie widzi się całego lub części decku i przez to nie wie, czego on jeszcze potrzebuje. Jak mówisz, że go składasz, to fajnie byłoby wiedzieć, co już masz

Grałem właśnie standardowym green/black deckiem Scars of Mirrodin z dodatkiem tylko kilku kart z paru okazjonalnych boosterów, nie jestem milionerem. Zazwyczaj gracze, gdy stawiają na infect, korzystają właśnie z tych obu kolorów, ale jeśli nie chcesz skorzystać z innych niż zielony, to może zainteresują Cię takie przyjemne bezkolorki, jak Necropede (niezwykle pomocna, jak uważam), Argentum Armor (szczęśliwie ją wylosowałem. 6 many to może czasami zbyt dużo jak na artefakt, ale taki infect w nią zaopatrzony to już czysta poezja... ), Contagion Engine (widziałem ten profilerate w użyciu). Ichorclaw Myr (to podstawa), Trigon of Infestation, Wall of Tanglecord (!).

U mnie przeważały zawsze czarne infecty, ale z zielonych korzystałem jeszcze z Blight Mamba (dobry blok, jeśli masz manę na regenerację), Cyst Bearer, Liege of the Tangle (najcięższa karta, jaką posiadam - zawsze i wszędzie przydatna w zielonych deckach, bez względu na wszystko), Putrefax (chociaż tej akurat nie jestem wielkim fanem. W każdym razie... ten trample!), Tangle Angler, Untamed Might.

Grałem w wersję elektroniczną karcianki, online. Nie mam ani jednej sztuki kart Magica w fizycznym wydaniu, choć... właściwie nie do końca żałuję - przez internet mi się jakoś lepiej gra. W każdym razie na pewno nie muszę szukać współgraczy
 

Ostatnio edytowane przez Ombrose : 15-02-2012 o 19:32.
Ombrose jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem