To ja też się przywitam. Mam nadzieje, że zdzierżycie moją postać. Witajcie!
Wygląd:
Solmyr to dość wysoki mężczyzna o atletycznej budowie ciała, z ogoloną głową, na której ma zawiązaną chustę. W ciepłe dni chodzi boso i bez koszuli, a funkcję spodni pełnią skórzane płaty przypominające przerośnięte łuski smoka oraz większa chusta wraz z pasami do której ma przyczepione sakiewki z nieznaną zawartością. W chłodne dni przyodziewa grubą, białą koszulę, płaszcz, brązowe obcisłe spodnie, które nie krępują mu ruchów spodnie i buty o bardzo wysokich cholewkach. W podróży zakłada na siebie białą, zwiewną koszulę, między pasami pojawia się sztylet i proca. Zaś przy plecaku nosi wiszący rondel i linę, z boku przypięty futerał do map, a z góry, zapinany na sprzączki, koc. Niemalże zawsze można go spotkać ze swoim kosturem.
Jest człowiekiem o niebieskich oczach i melancholijnym spojrzeniu. Otacza go dziwna aura spokoju.
Od 6 miesięcy kręci się przy nim łasica, którą nazywa Sigrid, niczym nie odbiega od typowych przedstawicieli swojego gatunku z tym, iż posiada niebieskie oczy.
Ostatnio edytowane przez Jerdas : 20-02-2012 o 10:20.
|