Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-02-2012, 14:54   #52
Pafnucy
 
Pafnucy's Avatar
 
Reputacja: 1 Pafnucy ma w sobie cośPafnucy ma w sobie cośPafnucy ma w sobie cośPafnucy ma w sobie cośPafnucy ma w sobie cośPafnucy ma w sobie cośPafnucy ma w sobie cośPafnucy ma w sobie cośPafnucy ma w sobie cośPafnucy ma w sobie cośPafnucy ma w sobie coś
Pafnucy - zdecydowanie, zdecydowanie i raz jeszcze zdecydowanie pierwsza edycja

Powiem szczerze, na początku byłem sceptyczny do świata Warhammera zaraz po inwazji Chaosu. Jednak dość szybko nabrałem entuzjazmu w tej kwestii. Otwierały się nowe możliwości, świat okazał się wcale nie tak bardzo zniszczony. Wiele pomysłów na kampanie i przygody.

Jednak potem ten entuzjazm szybko zaczął pękać. Zaczął mnie drażnić brak jakiejkolwiek spójności w świecie i brak ciągnięcia ważnych wątków. Najbardziej mnie rozwaliło to, że Archaon (przyp. Pan Końca Świata) uciekł sobie w Góry Środkowe po tym jak jego armię rozbito i co? I nic. Imperium wraca sobie do swoich spraw. Druga kwestia to skaveny - one oblegały Middenheim, całymi regimentami, więc jak tu podtrzymywać tą miodną atmosferę wkoło nich?

Poza tym, druga edycji zaczęła być dla mnie heroic fantasy z czaszkami w tle - jej mroczność sprowadzała się tylko do scenerii. Pierwszy tom oficjalnej kampanii i bohaterowie stają się wybrańcami bogów. I to Sigmara i Ulryka jednocześnie

Dlatego postanowiłem powrócić do piękne i miodności pierwszej edycji.

A mechanika? Mechanika to dla mnie sprawa drugorzędna.
 
__________________
Podpis usunięty z uwagi na regulamin forum
Pafnucy jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem