Erick i Nick
UsÅ‚yszeli zbliżajÄ…ce siÄ™ do drzwi kroki kilku osób, a w chwilÄ™ później ktoÅ› zapukaÅ‚ do drzwi. - Już idÄ™ – powiedziaÅ‚ gÅ‚oÅ›no po czym otworzyÅ‚ drzwi i trzymajÄ…c je skÅ‚oniÅ‚ siÄ™ teatralnie, a widzÄ…c za nimi Nicka, SylwiÄ™ i Nicole nonszalancko z szerokim uÅ›miechem dodaÅ‚ - Witam szanownych PaÅ„stwo jeÅ›li wola Wasza, to zapraszam do Å›rodka na maÅ‚Ä… pogawÄ™dkÄ™, jeÅ›li nie to iść na bankiet nam od razu wolno.
- Pozwólcie najpierw, że was sobie przedstawiÄ™. – wyprzedziÅ‚ ich odpowiedź stojÄ…cy za Erickiem Andrew. - Nick MacLee, pisarz, mój przyjaciel z klanu i towarzysz dÅ‚ugich, niezwykÅ‚ych dysput – wskazaÅ‚ dystyngowanym gestem stojÄ…cego w drzwiach Nicka - Erick Mead, nasz mistrz, reżyser i dobry duch wszelkich artystycznych przedsiÄ™wzięć pod tym dachem, a także mój przyjaciel i nauczyciel aktorskiego rzemiosÅ‚a. - dotknÄ…Å‚ lekko ramienia Ericka. - ProszÄ™ zostaÅ„my tutaj choćby na chwilÄ™, bardzo siÄ™ cieszÄ™ z tego spotkania i mam nadziejÄ™, że nie bÄ™dzie to ostatnie w tym jakże miÅ‚ym gronie. Nick jest w Londynie od niedawna, a mi wÅ‚aÅ›nie przypadÅ‚ ten zaszczyt, by przybliżyć mu naszÄ… RodzinÄ™ i sprawić, żeby czuÅ‚ siÄ™ w naszym mieÅ›cie jak w domu. - powiedziaÅ‚ spoglÄ…dajÄ…c po twarzach. |