Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-11-2006, 00:30   #109
Ribesium
 
Ribesium's Avatar
 
Reputacja: 1 Ribesium wkrótce będzie znanyRibesium wkrótce będzie znanyRibesium wkrótce będzie znanyRibesium wkrótce będzie znanyRibesium wkrótce będzie znanyRibesium wkrótce będzie znanyRibesium wkrótce będzie znanyRibesium wkrótce będzie znanyRibesium wkrótce będzie znanyRibesium wkrótce będzie znanyRibesium wkrótce będzie znany
Maureen

Nagły rozdzierający odgłos i grudki piasku lecące w jej stronę sparaliżowały ją na chwilę. Zasłoniła twarz rękawem, by jak najmniej pyłu podrażniło jej oczy. Gdy zdołała zogniskować wzrok, ujrzała coś, co przypominało jej gigantyczną dżdżownicę. Robak unosił się pionowo nad nimi, jak wąż gotowy do ataku. Co gorsza, na ofiarę wybrał sobie najwidoczniej Anzelma, stojącego tuż koło łowczyni. Maureen nie wahała się długo. Gdy stwór ruszył do ataku, błyskawicznie wyjęła prawą ręką strzałę z kołczanu i sprawnie naciągnęła cięciwę łuku...

-Celujcie w głowę i w paszczę i nie zatrzymujcie na przeciw niego! - dobiegł ją głos Nathiela. Głowę? Przecież potwór ma całe ciało obłe, bez wyraźnych segmentów. Brr. Za to jego otwór gębowy widać aż ZBYT wyraźnie. Łowczyni skupiła się i zmrużyła jedno oko, co pomogło jej dokładniej wycelować w punkt, w który zamierzała trafić.

- Chodź robaczku - powiedziała i wystrzeliła pierwszą strzałę w miejsce poniżej paszczy stworzenia, natychmiast sięgając po następną i gotowa do powtórnej akcji. Nogi nieco rozstawiła tak, by szybko poderwać się w razie czego do biegu. Jakby co odepchnie Anzelma i sama zwabi robaka w inne miejsce...
 
Ribesium jest offline