-Jak już wspomniałem - powiedział Iluzjonista -Zimmer nie należał do osób, które utrzymywały zażyłe kontakty osobiste. Nie był też aktywny pod względem towarzyskim - przerwał na chwilę wyraźnie zastanawiając się nad czymś. Może próbował sobie przypomnieć pewne fakty, lub po prostu rozważał jakąś argumentację. -Starzy szpiedzy nie należą do osób, które lubią rutynę. Nie robił zakupów w stałym miejscu, nie brał nigdy tej samej trasy do domu - oficer CIA wzruszył ramionami, jakby była to najnormalniejsza rzecz na świecie -Jedynym miejscem, w którym bywał często ... ale nie regularnie, to bar niedaleko jego domu. Siadał tam czasami z Fuchsem, czasami sam, czasami z jakąś obcą osobą i pił ... chyba najczęściej w ciszy - resztki papierosa zostały zgaszone w popielniczce. -Proszę was, żebyście postępowali ostrożnie. Nie chcemy spłoszyć Fuchsa to raz, a dwa, że znacznie utrudniłoby waszą robotę, gdyby ludzie zaczęli się robić, zbyt nerwowi -
__________________ We have done the impossible, and that makes us mighty |