Kuna, znowu się witać trzeba
. Zwą mnie Ligenza (jak pewnie się domyśliliście) i to nie tylko na forum. W papierowe RPG nie dane mi było niestety pograć przez 37 lat (nie liczę kilku epizodów) za to w zacnym mudzie Barsawia, za jego dobrych lat, spędziłem cos koło 80 dni czasu gry (wspominam Go z przyjemnością). Z racji zainteresowań określoną literaturą mam nadzieję pojawić się kiedyś jako gracz w działach D&D oraz Warhammera, nie wykluczam jednak i innych sesji( w końcu wszystkiego trzeba spróbować). Z pozdrowieniami dla członków (zawsze to słowo brzmi idiotycznie) forum Ligenza.