Zaznaczyłem „system autorski” - wprawdzie w D&D dla początkujących jako żywo grać nie zamierzam, ale uważam takie postawienie sprawy za uczciwe. W przeciwieństwie do opcji drugiej – jeśli chcesz zmieniać same założenia świata (np. poprzez wyłączenie ingerencji bogów), to zdrowiej będzie, jeśli stworzysz autorkę. Przynajmniej nikt nie poczuje się oszukany przez to, że postać wpadła mu w ten fragment, o którym zapomniałeś wspomnieć, że go wycinasz...
Dodam też – już od siebie – że „kapłan z wskrzeszeniem jest na każdym kroku!” jako stereotyp z Faerunu jest... po prostu błędne
Zdaję sobie sprawę, że podręczniki do najnowszej edycji zrobiły dużo, aby popsuć recepcję Zapomnianych Krain, ale...
Mam wrażenie, że trochę sam współtworzysz problem z FR.
Zapomniane Krainy: Opis Świata jest oisem aż nadto zgrubnym – i, jak całość trzeciej edycji, koncentruje się na rozpoznawczych postaciach FR: Elminsterze, Siedmiu Siostrach, Harfiarzach... - rzekłbym nawet, że to o nich, a nie o Faerunie, jest ten podręcznik
Zdarzało się nawet, że zapomniano wspomnieć (nawet na mapie!) o dużym, okolicznym państwie – ale miejsce na statystyki NPCa było! 8)
W każdym razie, 3 ed. opisuje ZK pobieżnie – większość FR
naprawdę nie jest tożsama z bandą Elminstera. Jeśli Ci przeszkadzają takowe eNPeCe, to po prostu umieść kampanię w oddali. „Mitologizowanie” mędrca z Cienistej Doliny nic nie rozwiązuje – to wyważanie otwartych drzwi.
A, i korzystaj z materiałów drugoedycyjnych – nie zawsze, ale generalnie ładniej i bardziej wpisują się w proponowane przez Ciebie klimaty. I dla odmiany, mówią coś o settingu
Podobnie jak np. zmienianie roli bóstw – FR ma wyjątkowo dobrze określoną rolę bóstw. I jakoś nie wierzę, żeby – po zmianie – system boskości wyglądał u Ciebie równie dobrze
I zupełnie nie rozumiem, skąd wziąłeś problem z boskimi interwencjami. Co ma Kryzys Awatarów oraz porażenie Twierdzy Zhentil do zubożenia zestawu ról dla kapłana i paladyna?
Bo Kryzys Awatarów niby był, ale amnijski kościół Helma nadal kojarzy się głównie z wyzyskiem i opresją w Maztice – i nic nie wskazuje na to, żeby niebiosa miały runąć na okrutny kler...
Podobnie występują przypadki dobrych ludzi zaprzysiężonym (dosłownie – zazwyczaj nieświadomie) w służbę okrutnym bogom itd.
Chyba, że chodzi Ci o gwarantowanie czarów przez bogów. Jeśli chcesz to (tzn. boską decyzję, czy czar przyznać) znieść... Zachodni model wyznaniowy (tzn.
moc pochodzi od bogów) możesz wyrzucić w krzaki – jeśli bóg nie kontroluje własnej mocy, to jest
własna moc kapłana. Pod wieloma względami to naturalne (poziomy...), ale tak zmodyfikowane FR niemal na bank będzie bezsensowne
W skrócie, bo się rozpisałem - to, co chcesz zrobić, znacznie przekracza granice inwencji własnej MG, przy której system jeszcze się jako-tako trzyma
W takich przypadkach IMHO lepiej sprawdza się autorka.