Creap spojrzał ponuro na Viranę, przerywając grzebanie w gruzach. Był to wręcz podręcznikowy przykład gęby ułożonej w standardową kombinację "zmarszczenie-brwi-ściągnięcie-ust-pochylenie głowy", wiele lat później nazwanej "Czy ty se kurwa jaja ze mnie robisz?".
Był zbyt zajęty zawalającym sie sufitem i szkieletami, żeby stwierdzić czy oskarżenie Viriany wobec inkwizytorki było słuszne. Nie spodobało mu się za to inne słowo. "Twoich" ludzi?- gdyby było to możliwe, z tych słów zwisałyby sopelki.
__________________ Hello.
My name is Inigo Montoya.
You killed my father.
Prepare to die... |