W ramach podbijania tematu i tłumaczenia się / sytuacji.
Powiedzmy sobie całkiem szczerze - jeżeli postać ma mieć "całą bandę minionsów" to nie trzaśnie się tego w półgodziny. Co innego napisać koncept dla postaci, która totalnym outsiderem i nawet wścibska sąsiadka z dołu nie wie, że wychodzi z domu; a co innego koncept postaci, która ma "normalne życie", zna ileś osób, z kimś się spotyka, ma jakąś rodzinę...
Jeżeli ta rodzina / znajomi / ktotamjeszcze mają być tylko statystami w całej scenerii - to ok. Można napisać: żona Kamila, dzieci Partyk i Zuzanna, ciotka Klotka i koledzy Adam, Marek i Wojtek, z którymi ogląda mecze i wcina chipsy. Te postacie, owszem są; gdzieś sobie pływają w tle sesji, ale w zasadzie nic nie robią.
Jeżeli zaś te postacie mają być wykorzystane w sesji - to, przykro mi - muszę je dokładniej rozpisać. Kim są, czym się zajmują, czym się interesują, jaki jest ich przybliżony stan posiadania, etc. Nie piszę więc jednego konceptu tylko - na dobrą sprawę - kilka. Nie wiem jak inni, ja nie lubię być zaskakiwany "królikami z kapelusza" typu "twój najlepszy kumpel jest kosmitą, drugi pracuje dla DRTAD; a twoja żona to w rzeczywistości facet, a dzieci to masz z ciotką Klotką. A, zgrubieniem na karku się nie przejmuj - ten chip i tak nie działa".
Tak, też wolałbym "odwalić" koncept ześwirowanego outsidera, mieszkającego w domku na zadupiu i utrzymującego się z pokaźnego spadku po babci przepuszczanego na poszukiwanie ufo i śledzenie teorii spiskowych. Szybko, prosto, w kwadrans... i bez niespodzianek podczas sesji.
Piszę jakiś koncept spełniajacy warunki brzegowe rekrutacji, ale to trwa i pewnie jeszcze trochę potrwa - zapewne termin rekrutacji zostanie wykorzystany do samego końca. |