Chwila oczekiwań po od okrzyków Ragnara do odgłosów kiedy to zwierzoludzie zachowali się wbrew swojej naturze " Coś niegra ten szaman ma wielka moc skoro umie ich opanować". Plan który wymyślił chyba wziął w łeb musiał coś szybko wykombinować bo cisza która nastała przerwała jakaś dziwna mowa. " Tego już za dużo trza och rozwścieczyć to nie może się tak skończyć" Teodor popatrzał wymownie pierw na Ragnara potem rzucił wymowne spojrzenie w stronę Zirnigiego.
- Trza będzie otwarcie rzucił do kuzynów, wychodząc z celi i szybko rozeznając się w sytuacji.
Nie mieli dużogo wyboru trza było się przebić do szamana bo to on mógł sprawić problemy - Zrób coś z szamanem -"Mmam nadzieje że Gracajn zrozumiał ". "Ragnar nieźle oberwał miejmy nadzieje że da rade" - Ragnar, Zirnig musimy się pozbyć szamana zajmicie się pozostałymi. Ja go spróbuje go ogłuszyć |