Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-03-2012, 22:56   #143
Armiel
 
Armiel's Avatar
 
Reputacja: 1 Armiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputację
Tak jak obiecałem finalny post został wrzucony.

Serdecznie dziękuję Wam wszystkim za wyrozumiałość, cierpliwość i zabawę.

Powiem szczerze, że to dzięki Waszym niesamowitym postaciom ta sesja stała się tak niesamowita - przynajmniej dla mnie,

Dziękuję Ravanesh - za to, że tyle lat współtworzyła ze mną świat Imperium Cienia. Mam nadzieję, że mimo kilku niedociągnięć z mojej strony i omyłek, mimo wszystko Cierń grało Ci się przyjemnie. Bo mi przyjemnie się prowadziło tą chłodną kapłankę i na długo zapadnie ona w mojej pamięci. Mam nadzieję, że w Twojej też, bo naprawdę świetnie pisałaś, klimatycznie oddawałaś tło postaci i rewelacyjnie mi się posty Twoje czytało.

Dziękuję Obce, której Dzierzba stanowiła wisienkę na torcie sesji. Mimo, że przecież nie znałaś świata i jego realiów (chociaż wiele elementów było dość archetypowych dla dark fantasy) to Dzierzba wpisała się w Imperium Cienia i jego klimat na całego. Postać świetnie kreowana, konsekwentnie prowadzona i naprawdę klimatyczna. A do tego piszesz dziewczyno tak, że ja się oblewam rumieńcem wstydu za moją grafomanię. Cieszę się, że trafiłaś na tą sesję i miałem zaszczyt Cię poprowadzić.

Abishai - na końcu, boś facet Chudzinka był bohaterem jakże innym niż świat. Wykształconym, sprytnym, mało bojowym, a jednak w cudny sposób się w Imperium Cienia wkomponował. Twoje posty to dobry warsztat, Twoja sumienność i dyscyplina to wzór godny naśladowania. Uwielbiałem tego chudziutkiego, na pół ślepego i otoczonego przez "twarde baby: alchemika. Świetny pomysł na bohatera, świetne prowadzeni. Ukłony.

Na koniec raz jeszcze dziękuję Wam serdecznie za kawał wyśmienitej zabawy. Mam nadzieję, że zakończenie nie rozczarowało Was. I ufam, ze kiedyś jeszcze spotkamy się w jakiejś sesji. Kto wie, może nawet pośród ponurych miast i bezdroży Imperium Revagilliorskiego.

Dziękuję za grę.
 
Armiel jest offline