Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-03-2012, 00:39   #28
Yzurmir
 
Yzurmir's Avatar
 
Reputacja: 1 Yzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie coś
Hm? Założyłem, że zbiegnięcie po schodach i wyjście przez drzwi to kwestia kilku sekund. Najwyżej kilkunastu. Jedna wypowiedziana kwestia i szybkie rozejrzenie się -- czyli właściwie spojrzenie -- to także nic szczególnego. Uwzględniłem upływ czasu, pisząc, że w trakcie gdy Ivein był wewnątrz, na dziedzińcu pojawił się twój bohater. A dodaj jeszcze, że Magnar nie rzucił się z krzykiem, tylko "zaczął iść wzdłuż ściany", więc to wszystko nie działo się tak szybko. Potem wyszedł Kapral i zapewne też wszyscy na chwilę stanęli, zdziwieni.

W efekcie możliwe, że walka jeszcze się nawet nie zaczęła, gdy Iven ponownie dołączył do reszty. Albo co najwyżej stracił jedną "rundę". Nigdzie wszak nie piszę, że jestem pierwszy, który atakuje (chociaż po cichu zakładam, że przez cały czas, gdy piszę posta, trwa status quo, ale to już urok PBF-ów).

W każdym razie byłoby nie fair, gdybym musiał poprzestać na jednym poście i deklaracjach w nim, bo gdy go pisałem, walki jeszcze przecież nie było.

Hm...

...

...

...

...

...

Middenheim!

Middenheim!

Middenheim!

To tylko makieta.
 
Yzurmir jest offline