Wątek: Ciągle pada?
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-03-2012, 10:56   #31
Pafnucy
 
Pafnucy's Avatar
 
Reputacja: 1 Pafnucy ma w sobie cośPafnucy ma w sobie cośPafnucy ma w sobie cośPafnucy ma w sobie cośPafnucy ma w sobie cośPafnucy ma w sobie cośPafnucy ma w sobie cośPafnucy ma w sobie cośPafnucy ma w sobie cośPafnucy ma w sobie cośPafnucy ma w sobie coś
Cytat:
Napisał Yzurmir Zobacz post
Pafnucy, a skąd u nas, w rzeczywistym świecie, przesądy takie jak "2012" i inne "przepowiednie" końca świata? A przecież tutaj dzieje się o wiele lepiej. Nie ma plag. Nie ma wojen w Europie ani Stanach. Poziom życia jest wysoki. I jeśli spojrzeć z perspektywy czasu na historię, to ze stulecia na stulecie żyło się coraz lepiej, pomimo wszystkich klęsk i tragedii.
Ależ ja nie twierdzę, że takich wieszczków nie ma na ulicach miast w Imperium. Tylko wydaje mi się, że wielu mieszkańców ma do nich taki sam stosunek jak my do tych współczesnych.

Cytat:
Napisał Yzurmir Zobacz post
Powód drugi jest taki, że w Warhammerze ludzie mają zwyczajnie przerąbane. My może i mieliśmy wojny, może i mieliśmy choroby, ale nie było nigdy nienaturalnych potworów i mrocznych bogów zepsucia, którzy chcieli naszej anihilacji. W Starym Świecie wchodząc do lasu, możesz być niemalże pewny, że stanie ci się coś złego, bo kryją się tam zwierzoludzie, mutanci albo chociażby olbrzymie pająki. W naszej historii nikt nie miał takich zmartwień, więc jeśli my patrzymy częstokroć ze strachem w przyszłość, to wyobraź sobie, co czuje taki imperialny chłop. Nie wspominając o Kislevitach, którzy bez przerwy ścierają się z Chaosem.
A teraz ręką w górę ten, kogo postać była atakowana za każdym razem jak weszła do lasu, skoro to takie pewne i w ogóle. W lasach żyją też elfy i inne "dobre" stworzenia. Poza tym, w większości przypadków owe złe stworzenia są zajęte walką między sobą. Są druidzi, zoaty i inne

Samo Imperium stoi na dość wysokim poziomie cywilizacyjnym i całkiem sprawie potrafi radzić sobie z wieloma zagrożeniami. Poza tym, handel jest nader sprawny, co sugeruję, że komunikacja jest całkiem bezpieczna.

W sumie zastanówmy się tak, czy gdyby faktycznie prowadzić aż tak mrocznie Warhammera, to czy by komuś się chciało w to grać? Ja nie zamierzam odmraczniać WFRP. Nie chcę natomiast, aby stał się on mrrrrrrrrrrrrrrrroczny.
 
__________________
Podpis usunięty z uwagi na regulamin forum

Ostatnio edytowane przez Pafnucy : 14-03-2012 o 11:13.
Pafnucy jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem