Anonim

Błysk:
Jesteś tutaj po zostałeś wezwany. Dupeczki są wszędzie na Astropolu, ale najłatwiej podbić właśnie w Tawernie, w której ci wcześniej nie wyszło. Jeśli chodzi o nową misję i szaasze to inni też mieli o nich pytania i odpowiedzi znajdziesz poniżej:

Wszyscy:
- Jestem z Najwyższej Izby Kontroli. Raporty z misji AP22 zwróciły naszą uwagę na słaby udział organów nadzorczych w przygotowaniu misji. Zwrócono się do mnie, żebym osobiście wam pomógł przynajmniej do momentu jak przekroczycie Gwiezdne Przejście. - odkaszlnął - Między innymi po to kazałem stworzyć akta. Jestem pewien, że dzięki pozyskaniu wielu informacji wszystko pójdzie bez problemów, na które natykaliście się wcześniej. Celem misji nie jest atakowanie szaaszów, a tylko zabranie im ich statku. Z informacji naszego specjalnego zwiadowcy Nogalskiego, które zostały potwierdzone niezależnie przez sierżanta Wiosnę jest możliwe zabranie statku bez walki. Na wypadek jednak, gdyby taka walka musiała mieć miejsce Nogalski, który będzie was osłaniał ma ze sobą wyrzutnię rakiet. W aktach macie całkiem niezły plan całego miejsca potwierdzony przez obu zwiadowców. Jedyną niewiadomą jest kręcący się po okolicy Otraska, ale można się z nim dogadać. Zaleca się jednak absolutnie, żeby nie dotykać żadnych jego przedmiotów ani tym bardziej nie wchodzić na pokład jego statku, który z pewnością gdzieś tam jest. Uprzedzając wasze pytanie: Nie. Statek Otraski nie nadaje się do tej misji, bo po pierwsze jest nieuzbrojony, a po drugie nie ma silnika do szybkich podróży międzygwiezdnych. - pytanie Isabelli nie uzyskało odpowiedzi prócz tej Wichra i lekkiego kiwnięcia głową faceta z NIK. Równocześnie nie miał nic do powiedzenia więcej o Nici niż Potwór, więc po prostu przyznał mu rację. Co do pomysłu Kanistra: - To zależy co powiedzą inni. Pomysł jest sensowny, ale wymaga porwania około dziesięciu z nich. Z informacji zwiadowców wiadomo, że na statku, który macie zabrać jest najwyżej dwóch. Pozostaje jeszcze kwestia zaminowania, bo w takim przypadku byście musieli wylądować statkiem przy Gwiezdnym Przejściu po zniszczeniu bazy jankesów i przenieść nieprzytomnych lub martwych szaaszów tak do Astropola zanim jankesi przyślą posiłki. Ostrzegam, że to skomplikuje waszą misję, ale rzeczywiście popieram. Co reszta na to?

Informacje o szaaszach (przypomnienie):
Szaasz wyglądają mniej więcej tak: http://www.treknews.de/treknews/news...oo3_sakkra.jpg mają ponad 3m wzrostu i nie mają nóg (poruszają się na wężowym odwłoku). Żyją głównie w ciepłym i wilgotnym klimacie, który panuje również na ich statkach. Są w stanie przeżyć przez krótki czas (maksymalnie do kilku godzin, minimalnie kilkanaście minut) w zimnie i mają zdolność adaptacji do życia na gorącej pustyni (w odróżnieniu od mroźnych stepów). Używają pistolety wystrzeliwujące ładunki energetyczne (jest wielkości Komara - astropolskiej wyrzutni rakiet) i mieczy (odpowiednich ludzki dla tych ostrzy to największe dwuręczne). Mimo dysponowania dość sporym imperium na dziesiątkach jeśli nie setkach planet są głupsi niż ludzie. Podejrzewa się, że ich bardziej zaawansowane technologie nie były wymyślone przez nich.