Cytat:
|
1. Jak to jest z rozwijaniem w trakcie przygody Birthrights? Bo niby na 207 stronie podręcznika jest tabelka, ale nic tam nie ma o tym. Czyżby nowych Followersów, nowe Relicty, zwierzaki i nauczycieli można zdobyć tylko przez fabularne... ich nabycie? Tzn: w trakcie sesji ratuję życie samurajom i teraz łażą za mną, dopóki oni nie uratują mojego (wiem, nieco głupi przykład)? Albo znajduję jakiś artefakt, o określonych przez MG parametrach? A co z rozwijaniem posiadanych Birthrightsów? Co z dodawaniem kolejnych kropek w Relictach czy werbowaniem nowych Followersów?
|
Dokładnie tak jak napisałeś. Fabularne kwestie. No ale wiesz w Scionie często kogoś ratujesz, zdobywasz artefakty etc. Więc jeszcze mi się nie zdarzyło by ktokolwiek narzekał na brak nowych "zabawek".
Podobna sprawa z rozwijaniem już posiadanych. Na przykład w nagrodę za wykonanie jakiegoś zadania rodzić zwiększy ilość podległych Twojemu Scionowi zombie czy co tam się za nim pałęta.
Cytat:
|
2. To pytanie może się wydawać komuś głupie, ale cóż, muszę ej zadać. Czy Followersi i Mentorzy muszą wiedzieć o tym, że jesteśmy dziećmi bóstw? Jak ogólnie kształtuje się w świecie wiedza "cywili" o Scionach i samych "starych bóstwach?"
|
Oczywiście, że nie. Guidem może być zwykły człowiek, którego specjalizacja może nie mieć nic wspólnego z mitologią. W tej sytuacji tylko od postaci zależy czy podzieli się taką informacją.
Odnośnie wiedzy cywili to w gruncie rzeczy jej nie ma. Wyobraź sobie nasz świat z trochę większą ilością informacji o niestworzonych rzeczach pokroju Loch Ness, UFO etc etc.
Cytat:
3. Pokrewne do poprzedniego- jak ma się sprawa współczesnych religii na świecie? Katolicyzm, Islam itp.? To zwykłe bajki, opium dla mas, czy może Jezus ma swoich Scionów?  A może te religie to sztuczka Tytanów, żeby mieć władzę nad śmiertelnymi?
|
Tutaj już naprawdę różnie. Istnieje autorski panteon, który daje możliwość grania takimi postaciami. Inni zwyczajnie spychają to na dalszy plan. Jeszcze inni patrzą tu na Loa. Bogowie Voodoo często są porównywani do postaci świętych itd.
Na moich sesjach można spotkać połączenie dwóch ostatnich. Wolę unikać tego tematu. Z mojego doświadczenia - często prowadzi to po prostu do różnorakich spięć itd. Wiadomo, to dość drażliwy temat.