Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-03-2012, 07:55   #611
arm1tage
 
arm1tage's Avatar
 
Reputacja: 1 arm1tage ma z czego być dumnyarm1tage ma z czego być dumnyarm1tage ma z czego być dumnyarm1tage ma z czego być dumnyarm1tage ma z czego być dumnyarm1tage ma z czego być dumnyarm1tage ma z czego być dumnyarm1tage ma z czego być dumnyarm1tage ma z czego być dumnyarm1tage ma z czego być dumnyarm1tage ma z czego być dumny
TomAtos...Dla mnie pozostajesz Mistrzem Komentarza . Ostatni koment oraz poprzednia odsłona tylko to potwierdzają.

A do tego...Czarny Rycerz ma rację. Niech będzie, że to remis. Może, gdybyśmy jeszcze mieli po swojej stronie Krwiożerczego Królika...

Dwight w milczeniu odwróci się od Rash Lamara i rzucając coś w rodzaju - "Chodźmy." najpierw pójdzie wziąźć Lucę na plery i chwiejnym krokiem ruszy w stronę drzwi. Jeśli ktoś będzie się ociągał, spróbuje go ponaglić.

Na odchodne rzuci jeszcze do diabła przez ramię.

- Pewne rzeczy nigdy się nie kończą...
 
__________________
MG: "Widzisz swoją rodzinną wioskę potwornie zniszczoną, chaty spalone, swoich
znajomych, przyjaciół z dzieciństwa leżących we własnej krwi na uliczkach."
Gracz: "Przeszukuję. "
arm1tage jest offline