Ten czas kiedyś musiał nadejść. Każda przygoda, nawet najciekawsza, musi się kiedyś skończyć.
Co do jej długości. Ona zaczęła się w okolicach maja 2010r tylko - pamiętacie - był wtedy wielki krach LI i skasowało dane. Pierwsze posty w sesji udało się odzyskać i wrzucałem je osobiście jako zbiorcze.
To była najdłuższa i najbardziej niesamowita z przygód, jakie prowadziłem na LI... No, ale jeszcze się nie skończyła. Jeszcze trwa.
Bardzo wiele zależy od Waszych kolejnych (raczej ostatnich) postów. Bardzo wiele. Jak zawsze w Misterium. |