Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-03-2012, 18:52   #246
eTo
 
eTo's Avatar
 
Reputacja: 1 eTo ma wspaniałą reputacjęeTo ma wspaniałą reputacjęeTo ma wspaniałą reputacjęeTo ma wspaniałą reputacjęeTo ma wspaniałą reputacjęeTo ma wspaniałą reputacjęeTo ma wspaniałą reputacjęeTo ma wspaniałą reputacjęeTo ma wspaniałą reputacjęeTo ma wspaniałą reputacjęeTo ma wspaniałą reputację
Niestety w kanałach nie dało się iść po śladach kapitana. Więc jednak pozostało trzymanie się wskazówek uzyskanych od zbira przed magazynem. Szkoda, że nie dało się zapytać szczurów o dokładniejszą drogę. Nie było tez na to czasu, gdyż po jakimś czasie oprócz szczurów udało sie natrafić na innych mieszkańców tych kanałów. Nie stanowili może oni największego problemu jednak trzeba było się z nimi liczyć.. do pięciu.
Dirith tą bitwę postanowił rozegrać nieco spokojniej aby nie tracić sił i zachować je na moment, gdy dotrze do statku. Czuł bowiem, że czekała go tam niezła chryja. Nie mniej jednak trzeba było się uporać z obecnym problemem. Przyjrzał się więc partyzanckiej strategii jaką obrali przeciwnicy. Nic zadziwiającego oceniając rozmiar stworów. pozostało zatem już tylko dobyć sztyletu, wytworzyć w drugiej ręce krótki miecz i wyczuć odpowiedni moment do ataku. A drow zamierzał zaatakować kiedy któryś z przeciwników sam będzie atakował. Zamierzał po prostu dźgnąć mocno mieczem lub sztyletem z jednoczesnym skokiem do przodu. Nie zamierzał ich jednak gonić, bo prawdopodobnie to jest to do czego te zwierzęta chcą doprowadzić. Zamiast tego poczeka na kolejny atak, aby znowu wyprowadzić kontrę. Miał przy okazji nadzieję, że podczas walki nie nastąpi kolejne omdlenie. Bo wtedy z tylko licznego problemu zrobiłby się na prawdę poważny problem.
 
__________________
"Drow to stan umysłu." - Almena? Kejsi2?

"- You can't let them run around inside of dead people!
- Why not? It's like recycling." - Dr. Who
eTo jest offline